Posty

Wyświetlanie postów z 2018

Przysłał tylko list

Obraz
Ściskam w ręce włoski egzemplarz "Romeo i Julii"z dedykacją, który otrzymałam od Rossiego za nim wyjechał do Ameryki. Miał się dzisiaj zjawić, ale nie przyszedł, przysłał tylko list, w którym przepraszał za zawód i usprawiedliwiał się niespodziewaną wizytą jakiejś wysoko położonej osoby. Jak on mógł?! Jak on mógł mnie zignorować?! Mnie?! Izabelę Łęcką! Arystokratkę! Jak on w ogóle śmie. Dużo stracił w moich oczach, ale muszę się przyznać, że nadal go kocham...  

O Wokulskim

Obraz
Dobrze wiem czego chce ode mnie Stanisław Wokulski i nie podoba mi się to. Chodzą słuchy, że chcę mi się oświadczyć. Ten mężczyzna ma tupet! Ja - arystokratka , dama pełna klasy, mam tytuł, bywam na salonach, a on? Zwykły handlarz mający sklep! To chyba jakaś kpina...

Jestem arcydziełem samego Boga

Obraz
Uśmiech mój - zniewala. Nikt się nie oprze . Jedno spojrzenie, by już nie móc uciec, by zaprzedać duszę diabłu. Ja - Izabela Łęcka, kiedy wchodzę na salony, milkną głosy, bledną światła, zatrzymuje się czas. Królowa męskich serc.To właśnie ja: niepospolicie piękna, oryginalna, doskonała i pełna klasy. Słowem - arcydzieło . Jestem arcydziełem samego Boga .